Tłuszcze w końskiej diecie – alternatywa dla pasz skrobiowych

Obok węglowodanów, białek witamin i minerałów tłuszcz jest jednym z podstawowych składników pokarmowych występujących w paszach dla koni. Pomimo, iż  konie żyjące w naturalnym środowisku w swojej diecie mają bardzo mało tłuszczy, koński organizm świetnie radzi sobie z jego przetwarzaniem i wykorzystaniem .  Tłuszcze o niskim punkcie topnienia, czyli oleje, w ilości do 2g/kg masy ciała/dzień – trawione są w jelicie cienkim w ponad osiemdziesięciu procentach (pozostałe około dwadzieścia procent jest wydalane z kałem).

Dlaczego tłuszcz?

Poznajemy coraz szersze zastosowanie tłuszczy w końskim jadłospisie. Najistotniejsze jest to, że tłuszcz jest nośnikiem energii i może z powodzeniem zastąpić w diecie koni sportowych część paszy treściwej. Jeden gram tłuszczu zawiera dwukrotnie więcej energii niż jeden gram skrobi, stąd podczas żywienia koni wyczynowych dodatek oleju jest wprost nieoceniony. Już podawanie go w ilości dwustu gram pozwala zredukować dawkę pokarmową o prawie kilogram ziarna zbóż. Dzięki temu możemy  ograniczyć ilość skrobi, zapobiec chorobom metabolicznym  oraz zaburzeniom trawiennym wynikającym ze zbyt dużej jednorazowo podanej porcji paszy treściwej. Ponadto, jak wykazują badania, u koni poddawanych obciążeniom  zastosowanie oleju w diecie spowalnia spadek poziomu cukru we krwi oraz pomaga gromadzić większe ilości glikogenu w mięśniach, który to stanowi rezerwę energetyczną gotową do użycia podczas intensywnego treningu.  Kolejną zaletą jest fakt, że dodatek  oleju, przy równoczesnym ograniczeniu odpowiedniej ilości paszy treściwej (skrobia), nie powoduje u konia efektu nadmiernego pobudzenia, jest więc bardzo polecany dla koni nerwowych , z wrażliwą psychiką. Dzięki temu konie takie będą miały energię potrzebną do pracy, lecz nie będą „poza kontrolą jeźdźca”.

Tłuszcze zalecane są jako główne źródło energii u kopytnych, które są po przebytych chorobach metabolicznych, wynikających z nadmiaru skrobi w diecie, czy też tych które wykazują nietolerancję na skrobię.

Wysokiej jakości tłuszcze podawane nawet w niewielkich ilościach (do 50g/dzień dla konia 500kg), mogą sprawdzić się jako suplement diety, korzystnie wpływający  na:

  • poprawę jakości sierści, skóry i rogu kopytowego

  • wspomaganie trawienia, poprawę  pasażu treści pokarmowej,

  • pomoc w odbudowie  masy ciała u koni zbyt chudych, w starszym wieku i/lub z problemami utrzymania prawidłowej masy

  • właściwe funkcjonowanie układu nerwowego i odpornościowego

  • wsparcie w procesach regeneracyjnych wątroby

  • aparat ruchu- poprawę elastyczności i ruchomości stawów,  zwiększenie płodności, wzmocnienie wydolności oddechowej, łagodzenie reakcji uczuleniowych,

a to wszystko za sprawą zawartych w nich kwasów omega 3 i omega 6

Jakie tłuszcze wybierać ?

Najpopularniejszym tłuszczem jaki możemy zastosować jest olej.  Największą uwagę należy poświęcić jakości źródła tłuszczu oraz zawartości i stosunkom nienasyconych kwasów tłuszczowych omega – 3 do omega – 6.  Kwasy omega-6 znajdują się w zbożach, jednak to kwasy omega-3 są dla końskiego organizmu zbawienne, są budulcem każdej komórki organizmu, ponadto wykazują działanie przeciwzapalne.
Olejem o najkorzystniejszym dla naszych pupili stosunku kwasów omega 3 do 6 jest olej lniany (przewaga kwasów omega-3) i to właśnie on daję nam bogactwo płynących z niego korzyści.

Jako wartościowe źródło tłuszczu w diecie koni stosuje się również otręby ryżowe, które świetnie wpływają na poprawę umięśnienia u koni w treningu oraz nasiona roślin oleistych. W celu  zwiększenia dostępności składników odżywczych z nasion należy poddać je obróbce termicznej (gotowanie) lub rozgnieść. Alternatywnym rozwiązaniem może być zastosowanie makuchów lnianych, które nie wymagają gotowania.

Jak bezpiecznie dawkować olej ?

Najważniejszą zasadą, której bezwzględnie należy się trzymać jest stosowanie maksymalnie 1g oleju na kilogram masy ciała z rozdzieleniem na 3 posiłki. Nie przestrzegając  tej normy spowodujemy zbyt duże obciążenie organizmu i zmniejszymy wchłanianie składników pokarmowych z paszy, która w jelitach zostanie nadmiernie oblepiona olejem .

Bezpieczne i rozsądne dawkowanie oleju to :

  • 30-50 ml/dzień – jako suplement diety u koni niepracujących lub wykonujących lekki wysiłek

  • 60-80 ml/dzień – konie sportowe i rekreacyjne poddane średnim obciążeniom, klacze karmiące (wraz z mlekiem olej trafia do organizmu sysaka i poprawia jego odporność) oraz ogiery kryjące (poprawia jakość nasienia)

  • 100-150 ml/dzień  – konie sportowe w intensywnym treningu

  • 150-200 ml/dzień konie wyczynowe (rajdy długodystansowe, wkkw)

    Podane wartości najlepiej rozdzielić na 2-3 posiłki w ciągu dnia.

Chcąc uniknąć u koni biegunki i wzdęć należy tez przestrzegać zasady stopniowego wprowadzania oleju do diety. Dawkowanie powinno rozpocząć się od 15 ml dziennie i być sukcesywnie zwiększane co kilka dni o 5 ml.  Mimo, iż zastosowanie oleju pomaga zmniejszyć udział skrobi i cukrów prostych w diecie nie powinien on być traktowany jako główne źródło energii. Maksymalnie może stanowić piętnaście procent zróżnicowanej diety.

Trzeba pamiętać, że podczas zastosowania  tłuszczów w diecie konia w ilości przekraczającej 150 gramów dziennie wzrasta zapotrzebowanie na przeciwutleniacze, dlatego konieczna jest dodatkowa suplementacja witaminą E i selenem. Jeśli potrzeby energetyczne koni przemawiają za wprowadzeniem do diety większej ilości tłuszczów, a osobie odpowiedzialnej za karmienie brak doświadczenia w bilansowaniu dawki dodatkowymi suplementami, można skorzystać z gotowych mieszanek paszowych. Ma to szczególne znaczenie przy stosowaniu selenu, który podany w nadmiernej ilości może być bardzo niebezpieczny dla koni. Na rynku dostępne, są pasze w formie musli lub sieczek o wysokiej zawartości tłuszczów, które są zbilansowane odpowiednią ilością przeciwutleniaczy. Wybierając sprawdzonych producentów oraz stosując się do podanych przez nich zaleceń żywieniowych można zapewnić koniowi najlepszą dietę bogatą w wartościowe tłuszcze jak i antyoksydanty, unikając jednocześnie ryzyka wynikającego z nieumiejętnej suplementacji.

Udostępnić ten wpis?

admin