Czy wiesz, że…

…słoma stanowi nie tylko doskonałą ściółkę dla koni, ale też dobrą paszę objętościową – choć nie tak wartościową, jak siano.

 

Ścielenie boksów słomą jest znacznie popularniejsze niż stosowanie trocin czy specjalistycznych pelletów; to najlepiej dostępna ściółka posiadająca dodatkowy walor w postaci elementu żywieniowego. Słomę przyjęło się traktować jako uzupełniającą paszę objętościową – „wypełniacz” końskiego żołądka, który zwierzę może pobierać przez cały czas stania w boksie, przeszukując i przebierając ściółkę.

 

W skład słomy wchodzą przede wszystkim puste w środku łodygi zbóż, zatem nie ma ona zbyt dużej wartości odżywczej. Nieco lepiej przedstawia się sytuacja w przypadku słomy zawierającej także pojedyncze kłosy i nierzadko – pozostałości ziaren; taka jest bardzo chętnie zjadana przez konie z uwagi na swój smak. Jeżeli chodzi o gatunki zbóż, ulubioną słomę naszych wierzchowców pozyskuje się z pszenicy i owsa, a najmniej atrakcyjną – z jęczmienia.

 

Szczególnie w okresie zimowym warto zainwestować w dobrej jakości słomę. Swobodny do niej dostęp zapewni koniom komfort żywieniowy – będą bowiem mogły stosunkowo łatwo wypełnić żołądki; ograniczy także nudę, a w wielu przypadkach pomoże w nabraniu masy zwierzętom niezbyt dobrze znoszącym chłodniejsze dni. Słomę można także wyrzucić zimą na pozbawione trawy padoki, pamiętając o tym, że baloty czy siatki nie powinny być narażone na nadmierną wilgoć, by uchronić je przed procesami gnilnymi.

 

Należy jednak zdawać sobie sprawę z trzech ważnych kwestii: po pierwsze, najlepsza nawet słoma nie jest alternatywą dla siana, które ma znacznie większe wartości odżywcze i znacznie bogatszy skład. Nie można więc zastępować siana słomą – można je jedynie uzupełnić jej dodatkiem. Po drugie, łapczywe wyjadanie twardej i grubej słomy niesie za sobą ryzyko zatkania przewodu pokarmowego (kolki). Nie należy zatem podawać koniom ze skłonnościami do kolek dużych ilości nierozdrobnionej słomy – dobrym rozwiązaniem są, podobnie jak w przypadku siana, specjalne siatki. Po trzecie, słoma rozpycha koński żołądek, jeżeli więc mamy do czynienia z koniem zbyt łatwo przybierającym na wadze, warto rozważyć zamianę słomy na inną ściółkę lub generalnie ograniczenie dostępu do niej.

 

Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego w końskiej diecie niż słoma – jednak jak widać, także ten element menu naszych pupili wymaga pewnej uwagi w stosowaniu. Powyżej przytaczamy zaledwie kilka najważniejszych kwestii dotyczących skarmiania słomy; na koniec dodamy jeszcze jedną ogólną zasadę: jak w przypadku każdej paszy, tak i w przypadku słomy należy zawsze upewnić się o jej dobrej jakości, braku pleśni i zmian gnilnych! Tylko słoma czysta i pozbawiona zabrudzeń nadaje się do podawania koniom.

 

Zapraszamy do regularnego śledzenia naszego Fanpage – co tydzień pojawiają się nowe żywieniowe ciekawostki, w których poruszamy wiele nurtujących Was tematów 🙂 Swoje tematy można także zgłaszać nam poprzez komentarze pod postami z serii „Czy wiesz, że…”, do czego serdecznie wszystkich zachęcamy!

Udostępnić ten wpis?

admin